Dziś zakupiłem nowe reflektory firmy Autopal. Możecie się dziwić dlaczego nowe, skoro i tak będą rozklejane, cięte, polerowane itd. A no powód jest prosty: lampy kosztowały mnie 40zł, a za farby na odnowienie ramek zapłaciłbym ok 35zł, plus robota, więc nawet jestem do przodu. Najważniejsze, że znaki homologacyjne znajdują się na dole szkła, więc nie zostaną spolerowane. Do tego doszły: śruby długie i krótkie M5, nakrętki z zabezpieczeniem i bez, doniczki na maskownice z tyłu i rura kanalizacyjna, która posłuży za dystans.
Czekam jeszcze na tlenek ceru i jutro pojadę po wałek filcowy 80mm, żeby nie zrobić "rybiego oka" z klosza.
Czekam jeszcze na tlenek ceru i jutro pojadę po wałek filcowy 80mm, żeby nie zrobić "rybiego oka" z klosza.
Komentarz